piątek, 1 kwietnia 2011
Na wschodzie wszystko przychodzi później. Nawet wiosna. Pierwsza w tym roku kawa na świeżym powietrzu smakowała jak żadna inna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz